Ash Barty przyznaje, że „płakała” godziny przed zdobyciem pierwszego miejsca w finale Australian Open

Ash Barty przechodzi do swojego pierwszego w historii finału w rodzimym Grand Slam, Australian Open. Światowy numer 1 przegrał zaledwie 21 meczów w drodze na mecz o mistrzostwo w Melbourne Park. Pokonała byłą finalistkę US Open Madison Keys 6-1 6-3 w zaledwie godzinę i dwie minuty i oddała hołd koleżance z Australii Dylanowi Alcottowi w rozmowie na korcie po tym, jak legenda tenisa na quadach na wózku inwalidzkim zakończyła karierę wcześniej w czwartek.



Barty już raz dotarł do półfinału w 2020 roku, przegrywając z ewentualną mistrzynią Sofią Kenin.

Dwukrotna mistrzyni Wielkiego Szlema nigdy nie miała szansy walczyć o tytuł Majora, ale teraz zrobi to w sobotnim finale.

Światowy numer 1 był w tym roku w błyskotliwej formie w Melbourne, przegrywając zaledwie 17 meczów w półfinale przeciwko Madison Keys.

I po raz kolejny szybko wystartowała, przebijając się w pierwszym meczu meczu i ścigając się na prowadzenie 6-1.



TYLKO W:

Ash Barty awansowała do swojego pierwszego finału Australian Open

Ash Barty przechodzi do swojego pierwszego finału Australian Open (Zdjęcie: Getty)

Keys, który obecnie zajmuje 51. miejsce na świecie, ale zajął aż 7 miejsce, zaczął dostosowywać się do gry w drugim secie, ale faworyt gospodarzy był zbyt dobry, odpierając punkt przełamania na 2-2 przed przejściem do zarobić sobie przerwę, wygrywając 6-1 6-3 w nieco ponad godzinę, aby zakończyć 42-letnią suszę dla Australijczyka, aby dostać się do finału kobiet.

Przemawiając po meczu, Barty złożył hołd innemu topowemu Australijczykowi, którego kariera dobiegła końca na Rod Laver Arena wcześniej tego dnia.



15-krotny mistrz Wielkiego Szlema Dylan Alcott ogłosił, że Aussie Open będzie jego ostatnim i dotarł aż do finału gry pojedynczej quadów na wózkach, przegrywając z drugim rozstawionym Samem Schroderem.

Światowy numer 1 WTA przyznał, że 'płakała się' oglądając jego przemówienie na korcie około godziny przed tym, jak miała wejść na kort na swój mecz.

NIE PRZEGAP

Zapytany, jak dumna była z bycia częścią fali australijskich sukcesów podczas tegorocznej imprezy z finałem Alcotta, finałem debla mężczyzn w całej Australii, który odbędzie się w sobotę, oraz australijskim duetem z dziką kartą, który weźmie udział w finale debla mieszanego, Barty powiedział: „Niesamowicie więc szczerze myślę, że Dylan jest dla mnie awangardą. Zainspirował naród, zainspirował cały świat”.



Zeszłoroczna mistrzyni Wimbledonu przyznała, że ​​rozpłakała się, oglądając jego ostatnie przemówienie na Rod Laver Arena na krótko przed jej pojawieniem się na tym samym korcie.

„Oglądaliśmy dzisiaj jego mecz i byłem z moim fizjoterapeutą około godziny przed wyjściem, a kiedy wygłaszał przemówienie, oboje płakaliśmy. Byłam jak cholera, jakbym musiała wyjść tutaj i przygotować się, zacząć grę – zaśmiała się.

— Ale ja po prostu chciałem popatrzeć na Dylana. Aby mógł podzielić się tą chwilą z tak wieloma osobami tutaj. I tak jak powiedziałeś, rozglądasz się i sposób, w jaki on i Australian Open pracowali razem, aby otworzyć ludziom niepełnosprawnym na całym świecie możliwości gry w tenisa i spróbowania, jest wyjątkowy. Nie mógłbym być z niego bardziej dumny.

Niesamowita kariera Dylana Alcotta dobiegła końca po czwartkowym finale quadów na wózkach inwalidzkich

Niesamowita kariera Dylana Alcotta dobiegła końca po finale quadowego wózka inwalidzkiego w czwartek (Zdjęcie: Getty)

25-latka podzieliła również swoje emocje związane z awansem do pierwszego finału Australian Open.

„Szczerze, to po prostu niesamowite”, powiedziała. „Uwielbiam ten turniej, uwielbiam przyjeżdżać tutaj i grać w Australii, a jako Australijczycy jesteśmy wyjątkowo rozpieszczani, że jesteśmy narodem wielkoszlemowym, możemy grać na naszym podwórku i po prostu cieszę się, że ja zagraj tutaj w mój najlepszy tenis.

– Wcześniej dobrze sobie radziłem, a teraz mamy szansę zagrać o tytuł. To nierealne.

Barty zmierzy się w sobotnim finale z mistrzynią French Open 2020, Igą Świątek, lub rozstawiona z 27. lokatą Danielle Collins.

Światowy numer 1 przyznał, że nie będzie oglądać meczu, ale zaoferował ocenę obu jej potencjalnych przeciwników.

„Oba są trochę, ale różnią się sposobem, w jaki grają, ale oboje ich najlepszym atrybutem jest to, że rywalizują i dlatego są tutaj w biznesowej końcówce turnieju. Znajdują sposób na wygraną, kiedy może nie grają najlepiej jak potrafią w tenisa i walczą, złomują, znajdują sposób, a dziś wieczorem będzie to piekielny mecz. Pewnie tego nie obejrzę, ale Tyzz może to obejrzeć – zaśmiała się.