Od czasu klapy Justice League w zeszłym roku przyszłość Affleck jako Batmana wisi w powietrzu.
Różne plotki i źródła twierdzą, że zrobił tak samo, jak inni twierdzą, że gwiazda chce kontynuować.
Tymczasem oficjalnie Matt Reeves, reżyser Wojny o planetę małp, pracował nad scenariuszem solowego filmu o Batmanie.
Ale zaangażowanie Affleck w ten projekt od jakiegoś czasu było w powietrzu.
Teraz „Hollywood Reporter” twierdzi, że Reeves przekazał „pierwszy akt nowego scenariusza”, który skupia się na „młodym krzyżowcu w pelerynie”.
A skoro Affleck grał starszego, zrzędliwego Batmana, mówią, że jest mało prawdopodobne, by ponownie zagrał w Mrocznego Rycerza.
Oczywiście może tak być, ale Affleck może kontynuować na dwa sposoby i nie mówimy o nowym trendzie starzenia się CGI.
Po pierwsze, Screen Rant wskazuje, że solowy film Batmana może po prostu działać jako prequel, z innym aktorem grającym młodszą wersję wcielenia Afflecka.
Kadencja Bena Afflecka jako Batmana była trudna
Inną opcją jest to, że Reeves’ młodszy Batman jest poza DCEU, co oznacza, że Mroczny Rycerz Afflecka może istnieć jednocześnie.
W końcu to właśnie planuje Warner Bros, jeśli chodzi o Jokera.
Jednak jedynym problemem jest to, że Reeves potwierdził, że Batman jest osadzony w DCEU – czy też?
Jezu, za czym tęskniłem, chłopaki...? ������
— Matt Reeves (@mattreevesLA)
Żeby było jasne: OCZYWIŚCIE Batman będzie częścią uniwersum DC. Batmanem będzie BATMAN...
W sierpniu 2017 roku reżyser napisał na Twitterze: „Dla jasności: OCZYWIŚCIE Batman będzie częścią uniwersum DC. Batman będzie BATMANEM.”
Może to wyglądać na potwierdzenie, ale zauważ, że nie mówi DCEU, tylko DC Universe.
Plus, gdyby to było w DCEU, jak wyjaśniliby Batmana Afflecka, chyba że był to prequel?
Być może film o podróżach w czasie Flashpoint zmieni sytuację? Fani będą musieli poczekać i zobaczyć.