Daniil Miedwiediew uderza w harmonogram sądowy i zasadę przerywania toalety Tsitsipas w Aus Open

Daniil Miedwiediew zaatakował organizatorów turnieju za zaplanowanie go na drugim korcie podczas Australian Open w ostatnich dwóch meczach, mimo że był najwyżej rozstawionym. Świat numer 2 podzielił się również tym, co niepokoiło go nowo wdrożoną zasadą przerywania toalety po sporze z sędzią w jego starciu 1/8 finału z Maxime Cressy.



Miedwiediew przeszedł w poniedziałek trudny mecz czwartej rundy przeciwko światowej 70 Cressy, potrzebował trzech godzin i 30 minut, aby przypieczętować zwycięstwo 6-2 7-6(4) 6-7(4) 7-5 i zarezerwować swoje miejsce w ćwierćfinały.

Mecz nie był pozbawiony dramatyzmu, ponieważ uznał styl gry przeciwnika za „nudny” i starł się z sędzią przewodniczącym o nowo wprowadzoną zasadę przerwy w toalecie, wprowadzoną w tym roku po tym, jak Stefanos Tsitsipas wywołał kontrowersje z powodu jego długich przerw w toalecie w zeszłoroczny US Open, gdzie Andy Murray oskarżył go o „oszukiwanie”.

Później próbował dostać się do głowy Amerykanina, nie do końca wierząc, że ma nudny styl gry z serwem i wolejem.

Ale Rosjanin nadal był niezadowolony z technicznych szczegółów zasady przerywania toalety, mimo że popierał jej wprowadzenie, i kopał w organizatorów, kwestionując ich harmonogram sądowy.



TYLKO W:

Daniil Miedwiediew zatrzasnął się

Daniil Miedwiediew zatrzasnął „głupie” zasady łamania toalety podczas poniedziałkowego meczu Australian Open (Zdjęcie: Getty)

„Byłem dzisiaj całkiem wściekły z powodu kilku rzeczy. Szczerze mówiąc pracuję nad sobą i dlatego udało mi się wygrać i nadal zachować spokój, jak tylko mogłem, bo czasami wariuję znacznie bardziej niż dzisiaj” – wyznał po meczu. Konferencja prasowa.

to dlatego, że, nie wiem, po prostu czułem się dzisiaj trochę niedoskonale z kilku powodów.



Świat nr 2 wyjaśnił, z kim trudno było zmierzyć się z Cressy na mniejszej Margaret Court Arena i powiedział, że czuł, że został zlekceważony z powodu planowania innych wydarzeń wielkoszlemowych.

Miedwiediew kontynuował: „Przede wszystkim tak naprawdę nie wiem, co powinienem zrobić, aby grać na kortach centralnych w Grand Slams, ponieważ wygrałem ostatni Grand Slam. Mam na myśli to, że jestem tutaj najwyżej rozstawiony, a granie przeciwko Maxime byłoby łatwiejsze na Rod Laver, więcej miejsca. Kiedy grasz na mniejszym korcie, trudniej jest grać z kimś, kto wykonuje serw i woleja, niż na większym korcie.

„Tak samo jest w Wimbledonie, nie grałem nawet na Centre, bo nie liczę piątego seta, który zagrałem po deszczu, po postawieniu na korcie 2.”.

Podczas gdy niektórzy gracze, w tym Roger Federer, cieszyli się korzystniejszymi decyzjami w sprawie harmonogramu sądowego, 25-latek powiedział również, że nie chce ciągle prosić o główny kort wystawowy.



– Tak, zwykle tego nie robię, bo nie chcę nikogo naciskać ani nic. Rzadko pytam o czas lub o kort, chyba że ktoś do mnie przyjdzie i powie, gdzie i kiedy chcesz grać? Wtedy myślę, okej, tym razem na tym korcie – powiedział.

— Ale w Grand Slams na pewno nie zawsze tak działa. Zawsze możesz zapytać, ale ja zwykle tego nie robię. Zapytałem chyba jeden z pierwszych razy tutaj o ten turniej i dostałem.

– Więc nie wiem. Może za każdym razem muszę pytać. Ale tak naprawdę nie chcę być facetem, który pyta za każdym razem, daj mi Rod Laver, bo będę nieszczęśliwy.

Daniil Miedwiediew przeprosił za wywołanie gry Maxime Cressy

Daniil Miedwiediew przeprosił za nazwanie gry Maxime Cressy „nudną” (Zdjęcie: Getty)

Miedwiediew wyjaśnił również swój problem z ograniczeniami przerwy w toalecie podczas meczu, kontynuując: „Po pierwszym secie to, co się stało, to nowe zasady – co bardzo mi się podoba w przerwie na toaletę, jeśli pójdziesz do toalety tylko na trzy minuty, jeśli zmienisz pięć minut. Naprawdę to lubię, przynajmniej jest to czas, w którym wiesz, ile to kosztuje.

„Chodzi o to, że wiem, że w 35 upale, kiedy grasz w słońcu, będę chciał przebrać się po dwóch setach, bo zmokniesz, będę chciał zmienić szorty, pod spodenkami, skarpetkami, butami. Potrzebujesz na to dobrych czterech minut, a moje ciało chciało się wysikać po pierwszym zestawie.

„Więc nie widzę żadnej logiki w tych zasadach, więc mogę nazwać to głupim, że nie mogę -- więc zasada jest taka, że ​​jeśli wykorzystasz wszystkie przerwy na toaletę, możesz nadal sikać w ciągu jednej minuty, w której mieć na zmianę końca lub cokolwiek. Zapytałem więc sędziego i superwizora, czy mogę teraz biec sikać w 1:30, które mam między setami, żeby potem móc zmienić i mieć jeszcze jedną zmianę, jeśli jest piąty set, bo będę musiał znowu się zmienić, to jest cholernie 35 stopni” – wyjaśnił.

– Nie, to musi się liczyć. Tak, ale chcę to zrobić w 1:30, że muszę to zmienić i po prostu tego nie liczę. Zmienię się później i to się liczy.

– Tak, to bzdura, więc, jak widzisz, bardzo się z tego powodu wkurzyłem i myślę, że to, co stało się później, było konsekwencją. Bardzo mi przykro z tego powodu dla Maxime'a.