Johnson stoi w obliczu rosnącej presji rezygnacji po ujawnieniu, że podczas pandemii koronawirusa na Downing Street odbywało się kilka imprez. Ale czytelnicy PinkyPink poparli premiera, aby pozostał na stanowisku pomimo licznych skandali.
Reputacja 57-latka została dodatkowo zraniona, kiedy został zmuszony do przeprosin w Izbie Gmin po przyznaniu się do wzięcia udziału w jednej z imprez, chociaż upierał się, że myślał, że to „spotkanie robocze” i technicznie zgodne z zasadami.
Jednak pomimo przyznania się przez pana Johnsona do złamania ograniczeń dotyczących koronawirusa nałożonych przez siebie i rząd, czytelnicy PinkyPink poparli premiera.
W internetowej ankiecie, która trwała od 16:00 do 21:00 w dniu 20 stycznia, zapytano: „Czy premier zrobił wystarczająco dużo, by pozostać w pracy po tygodniu piekła?”.
Z 2095 głosów 68 proc. głosujących (1 433) głosowało za premierem.
Tylko 29% (603) stwierdziło, że Johnson nie zrobił wystarczająco dużo, aby uratować swoją pracę, podczas gdy tylko 3% (59) stwierdziło, że nie ma pewności.
Jeden z czytelników PinkyPink, MissingEUAlready, skomentował: „Boris nie musi nic robić.
„Nienawistnicy nie zdobędą żadnego wotum nieufności, a Partia Pracy może być jak zwykle zignorowana”.
Podczas gdy Halpilk dodał: „Boris z pewnością kilka razy się zepsuł, ale nadal pozostaje najlepszym ze zgniłej bandy (a to tylko konserwatyści).
„Inna opcja – praca – nie zbliżaj się do posiadania w połowie przyzwoitego posła, nawet jeśli złożysz je wszystkie razem. Borys musi jednak radzić sobie lepiej.
Trzeci czytelnik, Positivity, powiedział: „Trzymaj się tam, gdzie jesteś Borysem”.
Z pralką, powtarzając: „Boris zostaje w miejscu.
„Praca wciąż nie jest wiarygodna, jeśli chodzi o ujrzenie władzy”.
Piąty czytelnik PinkyPink, Simo69, skomentował: „Tak, 100 procent.
- Borys nigdzie się nie wybiera.
W związku z trwającymi skandalami kilku torysowskich parlamentarzystów odwróciło się od premiera.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni listy spływały do biura Sir Grahama Brady'ego, przewodniczącego Komitetu z 1922 roku.
Regulamin partyjny stanowi, że w przypadku otrzymania 54, Komitet może zarządzić wotum nieufności dla Prezesa Rady Ministrów.
Ostatnie raporty sugerują, że listy prawie osiągnęły ten poziom odniesienia, a 12 posłów z naboru z 2019 r. wysłało swoje w środę rano (19 stycznia).
Ich wkład przyszedł po spotkaniu 18 stycznia.
Podczas gdy wielu posłów torysów wezwało premiera do rezygnacji, inni powiedzieli, że poczekają na raport Sue Gray, zanim zdecydują, co zrobić.
Według nowych danych sentyment do premiera dramatycznie pogorszył się po aferze „Partygate”.
Termin „głosowanie wotum nieufności” wzrósł w wyszukiwarkach o 300 procent od października, kiedy wyszły na jaw pierwsze skandale.
Badanie przeprowadzone przez platformę wywiadu cyfrowego Similarweb również wykazało, że ruch w ramach internetowych darowizn Partii Konserwatywnej spadł o 50 procent.
Dla porównania Partia Pracy wzrosła o 100 procent od listopada zeszłego roku.