Ekspert ds. relacji Natalia Kobylkina powiedziała, że większość jej klientów w przeszłości to młodzi ludzie samotni szukający kogoś, z kim mogliby założyć rodzinę.
Ale w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie i Nowy Rok więcej osób miało już 40, 50 lat, a nawet więcej i szukało odpowiedniego pana lub pani.
I chociaż priorytety mogą się zmieniać wraz z wiekiem, kluczem do sukcesu dla wszystkich grup wiekowych jest nadal kompromis, podkreśla terapeuta rodzinny, psycholog i autor.
I dodała, że chociaż każdy nosi bagaż z poprzednich związków lub dzieciństwa, pierwszą rzeczą, którą radzi, jest „wybaczenie” byłym partnerom, „oczyszczenie bólu”, abyś mógł iść dalej.
Ważne jest również, aby nie spieszyć się z nawiązaniem związku, ale poznać co najmniej pięciu potencjalnych partnerów, a następnie przeanalizować, co poszło dobrze, a co nie tak dobrze na każdej randce, aby pomóc znaleźć prawdziwą miłość.
Powiedziała: „Moim wielkim celem jest pomoc milionom ludzi w znalezieniu odpowiedniego partnera, który może ich wesprzeć i uzyskać synergię w związku.
„Bo kiedy jesteśmy razem, jesteśmy więksi i silniejsi.
„W Wielkiej Brytanii mamy tak wielu samotnych ludzi, którzy nie mogą znaleźć odpowiedniego pana lub pani”.
Świadczy o tym eksplozja serwisów randkowych dla określonych grup wiekowych.
Powiedziała: „Wierzę, że możesz mieć naprawdę szczęśliwy związek po 40.
„Masz swoje doświadczenie, stabilność finansową, swoją pracę – i naprawdę chcesz znaleźć swoją bratnią duszę, kogoś, z kim możesz spędzić resztę życia.
„Pewna kobieta, która miała 70 lat, przyszła na moje seminarium i powiedziała: ‚Chcę teraz znaleźć bratnią duszę. Mam już wnuki, teraz chcę żyć po swojemu”.
Z jakiegokolwiek powodu ludzie szukają nowego partnera, ważne jest, aby realistycznie podchodzić do swoich oczekiwań.
„Niestety jest wielu ludzi narcystycznych, co znacznie utrudnia nawiązanie związku.
„Bardzo często kobiety marzą o tym, by znaleźć pięknego, odnoszącego sukcesy, bogatego mężczyznę.
„A ja mówię:„ Czy jesteś gotowy żyć z tym mężczyzną, ponieważ większość ludzi odnoszących sukcesy jest narcystyczna? Inaczej nie odniosłyby sukcesu”.
Natalia, lat 39, wyjaśniła, że większość ludzi nosi w sobie traumy – takie jak odrzucenie, porzucenie, zdrada czy perfekcjonizm.
Powiedziała: „W naszych związkach musimy nauczyć się leczyć nasze traumy”.
I podkreśliła, że jeśli nienawidzisz choćby jednego mężczyzny lub kobiety z poprzedniego związku „nigdy nie możesz mieć udanego, szczęśliwego związku”.
Powiedziała: „Moją pierwszą rekomendacją jest przebaczenie, dzwonienie do ludzi i mówienie:„ Wybaczam ci lub proszę, wybacz mi ”. Aby oczyścić ból.
Po tym ludzie powinni sporządzić realistyczną listę. Powiedziała: „Zwykle dzielimy listę, bo panie przychodzą do mnie z ogromną listą i jedyne, czego chcą, to idealna partnerka. Moje pierwsze pytanie brzmi: na jakie kompromisy jesteś gotowy?
„Na przykład pewna kobieta powiedziała, że chce znaleźć bogatego, pięknego partnera, wysportowanego i monogamistę, „mieć dzieci i być w moim wieku”.
„Przepraszam, to niemożliwe. Kiedy zobaczymy, gdzie mogą iść na kompromisy, mogą bardzo szybko znaleźć mężczyznę.
Dodała, że ci, którzy nie chcą iść na kompromis, niestety pozostaną niezadowoleni.
Nalega, aby ludzie poznali co najmniej pięciu potencjalnych partnerów i wyciągnęli wnioski z doświadczeń tego, co poszło dobrze, a co źle, i zabierają to na następne randki.
A tym, którzy są w niespokojnych związkach, radziła, aby zamiast nienawidzić lub narzekać na swojego partnera, powinni go szanować.
Powiedziała: „Oczekujemy od siebie zbyt wiele, nie mamy pasji, nie jesteśmy naprawdę gotowi do przebaczenia, tkwimy we własnym ego. I oczywiście dla tych ludzi się rozwodzą, bo chcą mieć rację, a nie być szczęśliwi”.
Powiedziała, że związek może przetrwać, jeśli oboje są zmotywowani do zmiany. Jeśli jednak ktoś nie chce się zmienić, może nie być innego wyjścia, jak tylko odejść. Dodała: „Nie można nikogo uszczęśliwić. Ale możesz rozstać się z miłością i szacunkiem”.