Frank Lampard zaoferuje byłemu asystentowi Chelsea Paulowi Clementowi możliwość dołączenia do zespołu zaplecza, gdy zostanie potwierdzony jako nowy menedżer Evertonu. Lampard pragnie dodać doświadczenie swojemu zespołowi trenerów, a zaufany były porucznik Carlo Ancelottiego jest uważany za idealnego kandydata, zgodnie z doniesieniami.
Legenda Chelsea ma powrócić do zarządzania, a Toffees zgodzili się przejąć stery na Goodison Park w niedzielę po niedawnym zwolnieniu Rafaela Beniteza.
Lampard był bez pracy przez ponad rok po tym, jak został zwolniony przez swojego ukochanego Bluesa i wydaje się być zdeterminowany, aby zająć się wcześniejszymi obawami dotyczącymi braku doświadczenia w swoim zapleczu.
Według , były menedżer Derby chce dodać większą wiedzę swojemu zespołowi trenerskiemu, a były asystent menedżera Chelsea, Clement, jest rozważany.
Clement sam był bez pracy od prawie roku, aw lutym został zwolniony ze stanowiska menedżera belgijskiej drużyny Cercle Brugge.
TYLKO W:
Frank Lampard ma zostać nowym menedżerem Evertonu (Zdjęcie: GETTY)50-latek wcześniej kierował Derby, Swansea City i Reading, ale jest prawdopodobnie najbardziej synonimem bycia ikoną prawej ręki Carlo Ancelottiego w Chelsea, Paris Saint-Germain i Realu Madryt.
Para poprowadziła Chelsea do tytułu Premier League podczas pierwszego sezonu Clementa jako asystenta menedżera w latach 2009-10, zanim dalsze sukcesy pojawiły się we francuskich i hiszpańskich stolicach.
Przede wszystkim Clement był kluczową postacią w sztabie Ancelottiego, gdy Włoch poprowadził Real Madryt do dziesiątego Pucharu Europy w 2014 roku.
Urodzony w Wandsworth trener posiada licencję UEFA Pro od 2009 roku, ale po kilku nieudanych okresach jako menedżer, wydaje się, że zajmie bardziej znajomą rolę wspierającą w strukturze trenerskiej Evertonu.
(Obraz: )Zdobywszy bogate doświadczenie na najwyższym poziomie w całej Europie, Clement jest postrzegany jako idealny kandydat do dołączenia do odnowionego sztabu szkoleniowego Lamparda, który próbuje odwrócić fortunę Evertonu w tym sezonie.
Para dobrze się zna ze wspólnego czasu w zachodnim Londynie, a przychodzący menedżer Toffees zna metody coachingu Clementa i jego działanie.
Trener Chelsea Joe Edwards to kolejne nazwisko, które ma łączyć się z Lampardem i pomimo tego, że The Blues cieszy się dużym uznaniem, klub podobno nie stanie mu na drodze.
Chris Jones, który pracował u boku Lamparda zarówno w Derby, jak i Chelsea, jest kolejnym bez pracy i ma dołączyć do niego na Merseyside, choć uważa się, że trener Blues, Anthony Barry, pozostanie na Stamford Bridge.
Lampard i Clement dobrze się znają ze swoich dni w Chelsea (Zdjęcie: GETTY)Uważa się, że sam Lampard zgodził się objąć wakujące stanowisko kierownicze po przeprowadzeniu w weekend owocnych rozmów z prezesem Evertonu Billem Kenwrightem.
43-latek podobno pokonał w roli Vitora Pereiry i dozorcę Duncana Fergusona, osiągając w piątek ustne porozumienie z klubem.
Jeśli chodzi o transfery na boisku, Lampard podobno odegrał kluczową rolę w zachęcaniu klubu do wypożyczenia Donny'ego van de Beeka z Manchesteru United na pozostałą część sezonu.
Holenderski pomocnik wydawał się być gotowy do dołączenia do Crystal Palace, jednak Toffees zbliżają się do nieszczęśliwego 24-latka, proponując podobno pełne pokrycie kosztów wypożyczenia i pensji zawodnika.