W niezbadanym wywiadzie z Alanem Lightem perkusista Queen, Roger Taylor, wyraził tę ulgę, że zespół zdał sobie sprawę z realiów sytuacji i zbliżającego się upadku Mercury, ponieważ oznaczało to, że nie marnowali ani sekundy wspólnego czasu.
„Wiedział, że czas jest ograniczony, a jego rezerwy są bardzo ograniczone, więc wykorzystaliśmy go najlepiej, jak tylko mogliśmy” powiedział.
„Było wiele niewypowiedzianych emocji, co do pewnego rodzaju finalizacji”.
Gitarzysta wyjaśnił, jak Mercury zmagał się z ostatnimi sesjami studyjnymi, które zespół miał przed śmiercią.
„Było dużo radości, o dziwo, bo Freddiego bardzo cierpiał, a prasa i inne rzeczy go ścigały na zewnątrz, więc jego życie było dość ciężkie”; powiedział. „Ale w studiu otaczał nas rodzaj koca, a on mógł być szczęśliwy i cieszyć się tym, co lubił robić najbardziej.
„Bardzo się pośmialiśmy i świetnie się bawiliśmy, bo było to dla niego bezpieczne miejsce.
„Czasami trwało to tylko kilka godzin dziennie, bo bywał bardzo zmęczony. Ale czy w ciągu tych kilku godzin, chłopcze, dałby dużo? Maj przypomniał.
„Kiedy nie mógł wstać, opierał się o biurko, przy mikrofonie tutaj, popijał wódkę i śpiewał oślepiający wokal”.
Freddie Mercury: Ikona Queen zmarła kilka miesięcy po ostatniej sesji nagraniowej w 1991 roku (Zdj .: GETTY)May przypomniał sobie, jak zmarła piosenkarka Bohemian Rhapsody upierała się: „Zaśpiewam to źle, kurwa, krwawię!”
„Pamiętam, że zrobiłem demo do The Show Must Go On, z wokalem prowadzącym, częściowo w falsecie, ponieważ nie mogłem sięgnąć do najwyższych nut, i powiedziałem: „Fred, nie wiem, czy to jest będzie można śpiewać’” powiedział.
„I poszedł, „Kurwa to zrobię, kochanie”; wódka opadła, weszła i zabiła go, całkowicie zraniła ten wokal.
„Był w tym czasie w bardzo złym stanie fizycznym, naprawdę ledwie mógł chodzić, ale nadal potrafił wnieść tę pasję do wokalu”.
DON’T MISS…
[NIEOSŁONIĘTY]
[WIDEO]
[WYWIAD]
Ostatnią piosenką, jaką kiedykolwiek nagrał Mercury, była Queen’s Mother’s Love w maju 1991 roku.
May później napisał na swojej stronie internetowej o tym, jak legendarny piosenkarz nagrał trzy ujęcia z każdej linii, ale. kiedy doszło do ostatniego wersetu, powiedział, że już go w sobie nie ma.
Mercury obiecał odejść, odpocząć i wrócić, aby dokończyć piosenkę, ale nigdy nie był w stanie.
Gwiazda Queen spędził ostatnie tygodnie swojego życia w swojej rezydencji w West Kensington, One Garden Lodge.
Tam opiekowało się nim bliskie grono przyjaciół i bliskich, w tym jego asystentka Peter Freestone, osobisty szef kuchni Joe Fanelli, chłopak Jim Hutton oraz była dziewczyna i powierniczka Mary Austin.
Kilka dni przed śmiercią Mercury wydał publiczne oświadczenie potwierdzające jego diagnozy HIV i AIDS.
Zmarł 24 listopada 1991 r.
Przyczyną śmierci było odoskrzelowe zapalenie płuc, powikłanie AIDS.