Główne objawy infekcji klatki piersiowej, na które należy uważać tej zimy, ponieważ liczba przypadków w Wielkiej Brytanii rośnie

Doktor Charles Armitage jest byłym lekarzem NHS i dyrektorem generalnym Florence, firmy opieki zdrowotnej. Express.co.uk rozmawiał z doktorem Charlesem Armitage'em o głównych objawach infekcji klatki piersiowej, na które należy zwrócić uwagę, gdy zbliża się zima. Im szybciej te objawy zostaną zidentyfikowane, tym szybciej pacjenci będą mogli otrzymać leczenie.

W nadchodzącą zimę, która już oblegała Wielką Brytanię dużymi opadami deszczu, doktor Armitage powiedział: „Zmierzając w zimę, ludzie muszą zwracać uwagę na szereg znaków ostrzegawczych dotyczących infekcji klatki piersiowej”.



Według doktora Armitage'a głównymi objawami infekcji klatki piersiowej, na które należy zwrócić uwagę, są „uporczywy kaszel, duszność lub szybki i płytki oddech, świszczący oddech, wysoka temperatura, szybkie bicie serca, ból lub ucisk w klatce piersiowej”.

Dodał, że ludzie powinni „ubrać się na ciepło, jeść dużo owoców i warzyw, nawet jeśli są zamrożone, a ograniczenie spożycia alkoholu to świetne sposoby na zmniejszenie ryzyka infekcji klatki piersiowej”.

Powodem tego jest to, że przewiduje się gwałtowny wzrost infekcji klatki piersiowej tej zimy, zjawisko napędzane przez wiadomości, które od miesięcy dominowały na pierwszych stronach gazet.

CZYTAJ WIĘCEJ: Stolce acholowe to „wczesna” oznaka choroby wątroby - lekarz



  Kobieta kaszle i lekarz badający schemat płuc.

Liczba infekcji klatki piersiowej szybko wzrośnie (Zdjęcie: Getty)

Doktor Armitage powiedział: „Ostatnie dane z Florencji sugerują, że przypadki infekcji klatki piersiowej wzrosną o dwie piąte (42 procent) w miesiącach zimowych.

„Koszty kryzysu związanego z kosztami życia będą znaczącym czynnikiem przyczyniającym się do wzrostu infekcji klatki piersiowej w nadchodzących miesiącach.

„Biedniejsze diety i pogarszające się warunki życia, wszystko w wyniku kryzysu związanego z kosztami życia, prawdopodobnie spowodują wzrost infekcji klatki piersiowej i zaostrzą długoterminowe stany”.



Im mniej dobrej jakości żywności ludzie mogą sobie pozwolić, tym mniej prawdopodobne jest, że będą w stanie uzyskać składniki odżywcze, których potrzebują do zachowania zdrowia; wynika to z szokujących badań przeprowadzonych przez firmę doktora Armitage'a Florence.

NIE PRZEGAP Dwie oznaki cholesterolu, które w przypadku zignorowania mogą prowadzić do „amputacji” [WYSOKI CHOLESTEROL] Unikaj czterech rodzajów napojów, aby zmniejszyć ryzyko powstawania zakrzepów krwi - dietetyk [ZAKRZEPY] „Pierwszy zauważalny” objaw wysokiego poziomu cholesterolu [WYSOKI CHOLESTEROL]

Badanie przeprowadzone na 1000 pielęgniarkach wykazało, że ponad połowa obawiała się, że ich pacjenci nie będą już mogli sobie pozwolić na receptę z powodu kryzysu związanego z kosztami życia.

Tymczasem około 90 procent stwierdziło, że uważa, że ​​koszty życia w kryzysie negatywnie wpłyną na ogólne warunki zdrowia psychicznego, takie jak depresja, lęk i stres.



W wyniku tego więcej pacjentów będzie kierowanych do usług zdrowia psychicznego, co wywiera większą presję na NHS.

Tej zimy, oprócz zdrowia psychicznego, problemem dla pracowników służby zdrowia jest również zdrowie fizyczne pacjentów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Stolce acholowe są „najczęstszym” objawem raka trzustki

  Kobieta przeczytała okropne wieści o bankructwie lub zablokowanym koncie bankowym

Rośnie również liczba osób cierpiących na słabe zdrowie psychiczne. (Zdjęcie: Getty)

Według Florence ponad połowa ankietowanych stwierdziła, że ​​spodziewa się ogólnego pogorszenia stanu zdrowia fizycznego pacjentów z cukrzycą, a także spodziewanym wzrostem infekcji klatki piersiowej.

Jeśli chodzi o pacjentów, którzy ucierpią najbardziej, nie jest zaskoczeniem, że najbiedniejsi ucierpią najbardziej, podczas gdy 64 procent ankietowanych pracowników służby zdrowia przewidywało, że uderzy to w osoby z wcześniej istniejącymi schorzeniami, ponieważ wymagają powtórnych recept.

Tymczasem prawie połowa stwierdziła, że ​​kryzys kosztów życia negatywnie wpłynie na zdrowie dzieci cierpiących na brak składników odżywczych.

Na ten temat dr Armitage powiedział: „Zmierzamy w ciężką zimę i ważne jest, abyśmy bardziej dbali o naszych pracowników, aby mogli jak najlepiej wykonywać swoją pracę dla swoich pacjentów. Kryzys związany z kosztami życia to kryzys na poziomie pandemii i nie tylko nasi pracownicy osobiście ucierpią, ale ogólnie służba zdrowia będzie musiała zmierzyć się z niemożliwą do zniesienia presją w czasie, gdy jest już na skraju załamania”.

  ziewający chirurg siedzący na szpitalnym korytarzu po operacji w pobliżu sali operacyjnej - koncepcja wyczerpania, przepracowania i znudzenia

Opłaty pobierane są również od personelu medycznego. (Zdjęcie: Getty)

Doktor Armitage dodał: „Niedobory personelu są największym pojedynczym zagrożeniem dla globalnej opieki zdrowotnej. Wysokie wskaźniki pustostanów napędzają długi czas oczekiwania, wypalenie zawodowe, a ostatecznie wypierają istniejącą siłę roboczą – wszystko to w poszukiwaniu mniejszej presji i lepszych wynagrodzeń.

„Podczas gdy Florence stara się złagodzić tę presję poprzez umożliwienie elastyczności w branży i zmniejszenie niektórych krótkoterminowych skutków niedoborów personelu, jest to nie do utrzymania. Potrzebujemy pilnego, długoterminowego rozwiązania.

„Musimy na początek zobaczyć wzrost płac, większe wysiłki na rzecz objęcia większej liczby osób opieką zdrowotną i lepsze szkolenia. Musimy opiekować się naszymi pierwszoplanowymi pracownikami służby zdrowia”.

Badanie to ma miejsce w czasie, gdy najcięższe społeczeństwo ma wkrótce otrzymać wsparcie finansowe od rządu, ponieważ stara się zmniejszyć obciążenie najbiedniejszych w Wielkiej Brytanii.

W przyszłym

49-letni pacjent z demencją zauważył, że jego mowa zmieniła się na „miesiące”, zanim pojawiła się utrata pamięci

  objawy demencji niewyraźna mowa