Kupujący Tesco „publicznie upokorzony” przed kolejką z powodu pomyłki z darmowymi szkolnymi kuponami na posiłki

Po zamieszaniu mama musiała zwrócić zakupy warte 50 funtów, zmuszając ją do pożyczania pieniędzy od siostry, aby nakarmić dzieci przez cały tydzień. Mówi, że „wypłakała się”, kiedy wyszła z supermarketu, który od tego czasu przeprosił za incydent.



Mama dwójki dzieci powiedziała, że ​​musi odłożyć z wózka rzeczy o wartości prawie 50 funtów przed dużą kolejką.

Mówię do Stoke on Trent Na żywo 25-latek powiedział: „W tym czasie była ogromna kolejka, a ja tam stałem, czułem się taki wybebeszony. Musiałem wyciągnąć kilka rzeczy z mojego wózka na oczach nieznajomych. odłożyłem prawie 50 funtów z powrotem, więc mogę sobie pozwolić na opłacenie rachunków.To było bolesne, zawstydzające i sprawiło, że przez cały tydzień brakowało nam rzeczy.

„Wyszłam z płaczem, bo czułam się wtedy tak zakłopotana. To było bardzo upokarzające, musiałam przebierać w zakupach i sprawdzać, co możemy odłożyć, była bardzo demoralizująca. Moja siostra musiała dać mi trochę pieniędzy, żeby nas zobaczyć przez cały tydzień.

„Czułem się niegodny bycia tam, jakbym nie był wystarczająco bogaty, aby tam robić zakupy i nie czułem się mile widziany na Universal Credit. Ale wielu ludzi to robi”.



Rodzice ubiegający się o kredyt uniwersalny z dziećmi, które otrzymują bezpłatne posiłki w szkole, mogą ubiegać się o bony do wykorzystania w supermarketach podczas wakacji letnich.

Mama twierdzi, że miała e-voucher na swoim telefonie komórkowym, ale personel powiedział jej, że e-voucher musi zostać wydrukowany. Jednak Tesco twierdzi, że akceptuje e-vouchery, ale nie było w stanie ich przetworzyć, ponieważ kod był tylko częściowo widoczny na ekranie jej telefonu komórkowego.

Tesco twierdzi, że zasugerowało zmianę ustawień telefonu, aby kod był w pełni widoczny, lub wydrukowanie kodu, aby umożliwić jego przetworzenie.



Supermarket przeprosił teraz mamę i zaprosił ją z powrotem do sklepu, aby mogli osobiście przeprosić i zapewnić jej żywność, której potrzebuje jej rodzina. Rzecznik Tesco powiedział: „Bardzo nam przykro, że tak się stało i z powodu zdenerwowania klienta.

'E-vouchery są akceptowane w naszych sklepach i chcielibyśmy powitać klienta z powrotem w sklepie, abyśmy mogli osobiście przeprosić i upewnić się, że ma wszystko, czego potrzebuje.'