Roger Federer oficjalnie zdmuchnął świeczki w swojej znakomitej 24-letniej karierze, ale jego ostatnia chwila w świetle reflektorów została prawie całkowicie przyćmiona przez kolejny pożar. W połowie meczu Stefanosa Tsitsipasa z Diego Schwartzmanem protestujący włamał się na kort i podpalił się, zanim został odciągnięty przez ochronę.
Wszyscy obecni byli w szoku i przez kilka godzin rozmawiano z areną, co groziło zaćmieniem głównego wydarzenia późnym wieczorem. Ale zgaszenie płomienia Federera zawsze miało być dominującą fabułą dnia i tak się stało.
O2 zostało wyprzedane, a setki innych spakowano na zewnątrz w strefie kibica, próbując rzucić okiem na Federera w akcji. Wywieszono dziesiątki szwajcarskich flag, wiele z nich miało symbol wymalowany na twarzach, a wielu innych założyło słynny kapelusz „RF”, aby pokazać swoje poparcie dla 20-krotnego mistrza Wielkiego Szlema.
Popularność Federera przekroczyła tenis do tego stopnia, że gra mężczyzn wygląda zupełnie inaczej niż wtedy, gdy pojawił się na trasach koncertowych w 1998 roku. Nieoszlifowany diament w tamtych czasach był, jak sam przyznał, nieobliczalny i często niecierpliwy, ale wkrótce wyrósł na modelowego profesjonalistę. zyskał miliony fanów na całym świecie.
TYLKO W: Roger Federer i Rafael Nadal dzielą słodki moment przed meczem deblowymRafael Nadal zawsze wypowiadał się pochlebnie o wpływie Federera na jego własną grę, a obaj wielcy rywale okazywali sobie wzajemny szacunek. Ich przyjaźń urzekła fanów tenisa, a mecz deblowy w 2017 roku był czystym świętem doskonałości.
Być może stracili trochę blasku i ostrości w swojej grze sprzed pięciu lat, ale czas prawdopodobnie zwiększył ich moc gwiazdy i atrakcyjność dzięki milionom tuningów na całym świecie.
Federerowi udało się nawet zrobić coś, czego prawdopodobnie nigdy nie zrobił w całej swojej karierze podczas pierwszego seta z prawie niemożliwym strzałem przez narożny otwór siatki dla zwycięzcy forhendu. Elegancki bekhend wciąż był obecny, a jego serwis nadal dominował jak zawsze, ale to duch rywalizacji, który prawdopodobnie nigdy nie opuści Federera, był bardziej widoczny niż kiedykolwiek.
Chociaż Laver Cup jest oficjalnym wydarzeniem ATP, wynik meczu deblowego Federera i Nadala stracił na znaczeniu. Oglądanie Federera na korcie po raz ostatni, z tym bezwysiłkowym jednoręcznym bekhendem i wciąż unoszącym się na korcie, nawet na złamanym kolanie, nigdy się nie zestarzeje.
Cała arena O2 była w porządku, aby dać Federerowi pożegnanie, na które w pełni zasłużył, ze łzami płynącymi zarówno na boisku, jak i poza nim. Podobnie jak dyrygowanie orkiestrą, ostatnia fala pożegnania Federera wywołała ostatni wiwat w wypełnionym O2 tłumie, zanim zniknął w tunelu, a wraz z nim przyszła świadomość, że to się nigdy więcej nie powtórzy.
Jego ostatni taniec. Idealne zakończenie jednej z najbardziej kultowych karier w historii sportu.