Książę Andrzej może zostać pozbawiony całodobowej ochrony jako niepracujący członek rodziny królewskiej

Książę usilnie zaprzecza zarzutom.



Pomimo tego, że od trzech lat nie jest pracującym członkiem rodziny królewskiej, Andrew do tej pory mógł zatrzymać swoich finansowanych przez podatników ochroniarzy policyjnych.

Jednak Daily Mail donosi, że pełny przegląd bezpieczeństwa księcia jest obecnie przeprowadzany przez Metropolitan Police i Home Office.

Następuje po tym, jak w zeszłym tygodniu książę Yorku zwrócił królowej wszystkie patronaty królewskie i nominacje wojskowe.

Książę Andrzej z ochroną



Książę Andrzej może zostać pozbawiony całodobowej ochrony jako niepracujący królewski (Zdjęcie: Getty)

Wirginia Giuffre

Virginia Giuffre wniosła sprawę cywilną przeciwko Andrew w Nowym Jorku (Zdjęcie: Getty)

Oświadczenie z Pałacu Buckingham ogłosiło, że Andrew nie będzie już używał tytułu „Jego Królewska Wysokość” w żadnym oficjalnym charakterze i że będzie walczył ze swoją toczącą się sprawą cywilną jako „prywatny obywatel”.

Tabloid donosi, że ochrona Andrew kosztuje podatników około 2-3 milionów funtów rocznie.

Debata publiczna na temat bezpieczeństwa królewskiej policji kwitnie obecnie, ponieważ siostrzeniec Andrew został pozbawiony ochrony policyjnej, kiedy zrezygnował z pracy jako członek rodziny królewskiej w 2020 roku i przeniósł się do Kalifornii ze swoją żoną Meghan.



Harry ostatnio starał się o przywrócenie tego zabezpieczenia, kiedy wróci z rodziną na brytyjską ziemię i zaoferował, że pokryje rachunek.

Książę złożył wniosek o kontrolę sądową przeciwko decyzji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, aby nie pozwolić mu osobiście zapłacić za bezpieczeństwo podczas pobytu w Wielkiej Brytanii.

W świetle tego przeglądu Daily Mail donosi, że Komitet Wykonawczy Królewskiego i VIP przeprowadza obecnie przegląd, czy sytuacja bezpieczeństwa Andrew jest możliwa do utrzymania.

Źródło powiedziało: „Chociaż nikt nie będzie komentował tego publicznie, jest to kwestia, która jest obecnie aktywnie omawiana przez Komitet Wykonawczy Królewskiego i VIP-ów Met.



„Sytuacja [w odniesieniu do Harry'ego] jest niezręczna i może skłonić do podjęcia decyzji raczej wcześniej niż później.

„Jeśli Harry, który nie jest już pracującym członkiem rodziny królewskiej, nie otrzymuje ochrony w Wielkiej Brytanii, to dlaczego Andrew miałby to robić?”.

Drugi syn królowej zasiada obecnie na dziewiątym miejscu w kolejce do tronu i mieszka w Royal Lodge w posiadłości królowej Windsor.

Książę zawsze będzie korzystał z całodobowej ochrony, jaką daje mieszkanie w pobliżu królewskiej rezydencji.

Jednak według doniesień to bezpieczeństwo towarzyszące mu poza majątkiem będzie przedmiotem dyskusji.

Inni członkowie rodziny Andrzeja, w tym jego dwie córki, księżniczka Beatrice i księżniczka Eugenie, oraz jego była żona Sarah, księżna Yorku, oficjalnie nie mieli w ostatnich latach żadnego zabezpieczenia finansowanego przez podatników.

Rodzeństwo York płaciło za swoje prywatne bezpieczeństwo przez ponad dekadę po tym, jak pozbawiono ich 24-godzinnej ochrony policyjnej, gdy wybuchła awantura o roczne koszty 500 000 funtów.

Zdecydowano, że otrzymają ochronę tylko wtedy, gdy będą uczestniczyć w oficjalnych wydarzeniach w imieniu rodziny królewskiej, gdzie ze względu na starszych członków policji byłaby już duża obecność policji.

Podczas gdy była żona Andrew, Sarah, oficjalnie nie miała żadnego zabezpieczenia opłacanego przez podatników od czasu rozwodu w 1996 roku.

Książę Andrzej

Andrew mieszka w Royal Lodge w posiadłości królowej Windsor. (Zdjęcie: Getty)

Inni członkowie firmy, w tym księżniczka Anna i książę Edward, również w ostatnich latach zmniejszyli swoje bezpieczeństwo.

Podczas gdy niektóre wnuki królowej, w tym Zara Tindall i Peter Phillips, nigdy nie korzystały z bezpieczeństwa jako dorośli.

Dai Davies, były szef królewskiej ochrony w Scotland Yardzie, nazwał Andrew potencjalnie „wielkim krokiem”, który może stracić swojego ochroniarza.

Zapytany o taką możliwość, powiedział: „To duży krok, chociaż prawdopodobieństwo ryzyka jest niewielkie i należałoby wysunąć mocne argumenty, że nie wymaga on statusu „PPO” [opiekuna ds. ochrony osobistej], jeśli nie jest dłużej pracująca królewska.

Ani Metropolitan Police, ani przedstawiciel Andrew nie skomentowali, kiedy się zbliżyli.