Pokoje, pierwotnie zaprojektowane przez słynnego francuskiego projektanta Philippe'a Starcka, zostały niedawno odnowione przez Tima Andreasa z Banjo, który zachował oryginalną wizję Starcka, jednocześnie aktualizując i dodając swój własny styl. Co do nazwy - hotel zawdzięcza swoją nazwę lokalizacji w zabytkowym budynku Sandersona.
POKOJE
Nowoczesne, przestronne i minimalistyczne pokoje są duże, szczególnie w tak centralnej lokalizacji. Wybrałem deluxe i nie zawiodłem się.
Główną cechą jest absolutnie masywne łóżko w kształcie sań, które dominuje w pokoju, wymagając leżenia. I będziesz wdzięczny, że tak zrobiłeś, dzięki śnieżnobiałej pościeli i miękkim poduszkom.
Duże sofy dodawały dziwacznego akcentu, podczas gdy łazienka była zaopatrzona w luksusowe produkty Ciel, które bardzo mi się podobały pod jednym z najmocniejszych pryszniców, jakich kiedykolwiek używałem w hotelu (a szczerze mówiąc, gdziekolwiek indziej).
Hotelowe miejsce na imprezę, z gośćmi wyraźnie, aby dobrze się bawić i spędzać całą noc - naprawdę na szczęście, ponieważ jedyną wadą jest izolacja akustyczna. Nie jest to miejsce, do którego można przychodzić i cieszyć się błogą ciszą - ale próbowanie tego byłoby chybieniem. Pokoje oferują wszelkie wygody, ale warto wyjść! Jesteś w samym sercu najwspanialszego miasta na świecie.
Sanderson, Londyn: fajny klasyk w jednej z najlepszych lokalizacji w mieście
JEDZENIE PICIE
The Long Bar oferuje pyszne koktajle dla seksownego, nastawionego na to tłumu. Dramatyczny bar o długości 80 stóp jest idealnym miejscem na randkę (było kilka dobrze ubranych par, które piją), drinka przed kolacją lub całą noc złego zachowania.
Niezwykłe koktajle do każdej palety - spróbowaliśmy dymnego Coyote Creyente i eleganckiego French Touch, ciesząc się, że ludzie przyglądają się, jak sączymy.
Jeśli jest ciepło, koniecznie zajrzyjcie do Ogrodu Dziedzińca, który jest oazą z bujną zielenią. Zapewniono koce i grzejniki, aby odeprzeć nieunikniony brytyjski chłód.
Śniadanie było obfite, z klasycznym wyborem kontynentalnym oraz różnymi gorącymi daniami świeżo przygotowanymi na zamówienie - świeże soki i mocna kawa załatwiły wszelkie kaca w mgnieniu oka.
SŁOWO KOŃCOWE
Elegancki, fajny i zabawny - Sanderson powinien być na twojej liście, niezależnie od tego, czy przyjeżdżasz na weekend, czy już mieszkasz w Londynie i chcesz spędzić wakacje w domu.
Personelowi należy zwrócić szczególną uwagę - szczególnie zespół recepcyjny naprawdę podniósł to doświadczenie i sprawił, że poczułem się, jakbym przybywał do domu rozpustnego (jeszcze zorganizowanego) przyjaciela i miał mnie w nastroju, by mieć dobry czas, zanim zdążyłem nawet dostać się do tripowych wind o tematyce kosmicznej.
Aby uzyskać więcej informacji i zarezerwować pobyt, odwiedź