Torysi posłowie powinni trzymać nerwy na wodzy i nadal wspierać zwycięzcę, mówi PATRICK O'FLYNN

Nikt nie powinien za to krytykować Partii Pracy, bo to ich praca. Ale nikt też nie powinien wierzyć, że jeśli Johnson pójdzie, Partia Pracy odwoła swoje psy bojowe i wszystko w magiczny sposób się uspokoi. A Johnson może rzeczywiście musieć odejść. Jeśli pani Gray stwierdzi, że osobiście wyraźnie naruszył przepisy dotyczące blokady, które ustanowił dla innych, lub że świadomie wprowadził w błąd Izbę Gmin, nie będzie mógł pozostać na stanowisku.



Ale dopóki nie opublikuje takiego werdyktu, aż prosi się o wiarę, że niektórzy posłowie torysów powinni przyłączyć się do wrzawy o jego przedwczesną śmierć.

W ten sposób odgrywają rolę „pożytecznych idiotów” – naiwnych typów, których można zmanipulować, aby pomóc rewolucji, której rzeczywiste cele mogłyby ich przerazić.

Mniej więcej miesiąc temu torysi pod rządami Johnsona wyprzedzali sondaże. Teraz są daleko w tyle. Jednak to pierwsze stanowisko należy uznać za nadzwyczajne, a nie drugie.

Jak niedawno zauważył Tony Blair, w połowie kadencji wyborcy oceniają ówczesny rząd według własnej miary perfekcji i zwykle uważają, że jest on niedoskonały. Ale w czasie wyborów oceniają to na podstawie oferty głównej partii opozycyjnej – grupy, którą wcześniej odrzucili – i dlatego zwykle uważają to za lepsze.



Być może okaże się, że Środkowa Brytania zwróciła się zdecydowanie i trwale przeciwko panu Johnsonowi z powodu jego niegrzecznego zachowania. Ale jest zbyt wcześnie, aby ktokolwiek był tego pewien.

Boris Johnson

Boris Johnson zyskał szansę na pokazanie, co może zrobić po Brexicie i Covid (Zdjęcie: Getty)

Partia Konserwatywna

Partia Konserwatywna powinna stanąć po stronie Borisa Johnsona (Zdjęcie: Leon Neal / Getty)

Równie możliwe jest, że jego dobre podejmowanie decyzji w ostatnich fazach kryzysu Covid i odwaga, jaką wykazał się w realizacji Brexitu, zostaną w odpowiednim czasie ocenione jako ważniejsze. Jest też całkiem możliwe, że wyborcy zaczną zauważać, że wiele osób w polityce i mediach, które poświęcają najwięcej energii na próbę pozbycia się go, to ci sami ludzie, którzy usilnie starali się udaremnić proces Brexitu.



Dopiero w tym tygodniu Michael Heseltine poruszył perspektywę ponownego przystąpienia Wielkiej Brytanii do UE w przypadku wymuszenia Johnsona.

Niewątpliwie jest tak, że w połowie parlamentu jest bardzo dziwny czas, aby partia rządząca dokonała niewymuszonej zmiany premiera.

Jeśli za rok sondaże nadal będą fatalne, a wielu jego byłych wyborców nadal traktuje pana Johnsona z wrogością, to będzie to mocne argumenty za podjęciem działań.

Następca mógłby zostać zainstalowany w sam raz na miesiąc miodowy, w którym kluczowy punkt ataku Partii Pracy – „czas na zmianę” – zostałby poważnie osłabiony przez fakt, że właśnie nastąpiła zmiana.



A biorąc pod uwagę, że wygląda to na trudny rok na froncie gospodarczym, gdy poziom życia zaczyna spadać wraz ze wzrostem inflacji, dlaczego nie pozwolić panu Johnsonowi wziąć na siebie ciężaru, zamiast ryzykować, że jego wczesny następca zostanie splamiony?

Po dostarczeniu większości osuwisk 80 dla torysów, a następnie poradzenia sobie z pandemią Covid, a także Brexitem, czy pan Johnson nie zdobył szansy na pokazanie, co może teraz zrobić, gdy oba te kryzysy przenoszą się na tyły? zwierciadło polityki?

Wszyscy mamy swoje krytyczne problemy, na podstawie których możemy go osądzić. Moje pytanie dotyczy tego, czy w końcu upora się z kryzysem migracyjnym na kanale La Manche.

Twoje może równie dobrze dotyczyć tego, jak bardzo „wyrównywanie” w rzeczywistości ma miejsce poza retoryką lub ile nakłada podatki. Dla wielu wyborców kluczową miarą jest odbudowa NHS i opieki społecznej po Covid.

Ale ilu z nas osądziłoby go w wyborach powszechnych w 2024 r., głównie na podstawie tego, czy on lub niektórzy z jego pracowników brali udział w nielegalnych alkoholach przed laty?

Pomimo tej histerii w takich sprawach, przewiduję, że do tego czasu będziemy mieli problem proporcjonalnie – marginalny czynnik, który budzi pewne obawy, ale nie największy problem.

Tak więc konserwatywni posłowie zrobiliby dobrze, gdyby zachowali nerwy i powstrzymali walkę frakcji, która jest tak odpychająca dla opinii publicznej. Pod warunkiem, że raport Graya nie spowoduje jego natychmiastowej śmierci, powinni zostać za Johnsonem i dać mu rok na pokazanie, czy nadal jest zwycięzcą.

Co się dzieje w Twoim miejscu zamieszkania? Dowiedz się, dodając swój kod pocztowy lub